Gdzie jest Nemo? Gdzie jest Dory? U mnie na blogu :)
Dawno nie byłam w kinie, więc postanowiłam nadrobić zaległości i wybrać się na jakiś film dziś :) Nie musiałam spędzić połowy dnia nad repertuarem, ponieważ z pomocą przyszły moje siostrzenice, które chcą zobaczyć "bajkę z rybką Nemo" - idziemy więc na "Gdzie jest Dory?"! Wszystko pięknie się złożyło, ponieważ nie tak dawno otrzymałam zamówienie od Asi (BlinkBlinkBizu) na breloczki w kształcie rybki Nemo i rybki Dory, które dziś Wam pokażę.
Szycie postaci z bajek to zawsze ogromne wyzwanie, ponieważ nie można sobie podczas szycia zmieniać koncepcji i wyobrażeń o efekcie końcowym - postacie mają być identyczne jak w bajce. Z tym tematem zmierzyłam się już przy okazji szycia girlandy z kucykiem Pinkie Pie, girlandy z kucykiem Fluttershy, Świnki Peppy i Minionków. Przyznam jednak, że odtworzenie rybek było dość trudne. Tylko do Nemo miałam trzy podejścia :D
Wspomniałam już, że rybki uszyłam dla Asi - to ona swoimi złotymi rączkami tworzy przepiękne bransoletki, naszyjniki i kolczyki z koralików :) Te, które dostałam w ramach wymiany, możecie zobaczyć poniżej. Zajrzyjcie koniecznie na konto Asi na Instagramie - jestem pewna, że nie będziecie mogły przestać oglądać tych cudowności :) Bransoletki z moich poprzednich wymian z Asią możecie zobaczyć w poście z filcowymi serduszkami i w poście z filcowymi pandami.
Udanej niedzieli!
Nie oglądałam jeszcze tej bajki, ale dość dobrze pamiętam "Gdzie jest Nemo". Rybki wyszły Ci świetnie! :) A u mnie właśnie również się rozgościły na blogu postaci z bajek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :)
Widziałam Twoje kubeczki - wszystkie są cudne, szczególnie ten z Myszką Miki :) A bajka bardzo mi się podobała, mogę szczerze polecić :)
UsuńŚliczne breloczki, uśmiech sam pojawia mi się na twarzy, jak patrzę na te małe cudeńka :D
OdpowiedzUsuńDoskonale oddałaś wygląd i mimikę rybek, jestem pod ogromnym wrażeniem.
btw. bardzo lubię wchodzić na Twojego bloga, zawsze można na nim znaleźć tyle pozytywnych i ładnych rzeczy :D Pozdrawiam!
Dziękuję za tyle miłych słów :* Przyznaję, że właśnie ta mimika i wszystkie detale były sporym wyzwaniem podczas szycia rybek. Dały mi popalić ;) Zapraszam jak najczęściej :)
UsuńNo Anitko cały czas nie przestajesz mnie zaskakiwać, cudowne rybki, a wykonanie jak zwykle pełne perfekcji :)
OdpowiedzUsuńW takim razie mamy coś wspólnego, bo u Ciebie na blogu też ciągle coś nowego :) Aż mi się zrymowało ;)
UsuńPrześliczne breloczki. Jakie misterne i zupełnie jak żywe. A zdjęcia rewelacja!
OdpowiedzUsuńWitam na blogu! Wielkie dzięki za miłe słowa - szczególnie za te o zdjęciach, ponieważ mnie zawsze wydaje się, że zdjęcia mogłyby być ciut lepsze ;)
UsuńBreloczki są cudne!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! I witam na blogu! :)
UsuńCudowne rybki! Jestem pod ogromnym wrażeniem!
OdpowiedzUsuńRybki wyglądają jak żywcem wyjęte z bajki! Baa, wyglądają nawet lepiej niż oryginały! :)
OdpowiedzUsuńAleż perfekcja, rybki jak żywe. Sama czasem szyję z filcu, więc wiem ile trzeba się nadłubać aby pozszywać ręcznie wszystkie detale :)
OdpowiedzUsuńFilcaki są po prostu rewelacyjne
OdpowiedzUsuńWoooow.... pierwszy raz jestem uu Ciebie na blogu i jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich prac! Te są przepiękne!
OdpowiedzUsuńojej rybki jakby wyjęte z bajki. Piękne i dopracowane z najmniejszych szczegółach. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń