Hej! Wczoraj mogłyście zobaczyć filcową girlandę z Pinky Pie, dzisiaj zaś prezentuję drugą girlandę, również z kucykiem, ale z Fluttershy. Została ona uszyta dla mojej drugiej siostrzenicy i na szczęście spodobała się jej :)
Uszycie tego kucyka stanowiło o wiele większe wyzwanie niż Pinky Pie, głównie ze względu na wyjątkowo wyraziste oczy oraz długie włosy. Troszkę się z nimi pomęczyłam, ale - o dziwo! - efekt mnie zadowala. Myślałam, że będzie gorzej :D W ogóle ta girlanda wymagała więcej pracy, również ze względu na ilość literek. Chociaż muszę przyznać, że te literki to tak naprawdę najmniejszy problem do rozwiązania :) Mam nadzieję, że będzie pięknie wyglądała nad łóżeczkiem Natalki :)
Na koniec dzisiejszego wpisu chciałabym serdecznie podziękować za wszystkie odwiedziny na moim blogu - z dnia na dzień jest ich coraz więcej, co naprawdę bardzo mnie cieszy :) Jeśli tylko macie ochotę, piszcie komentarze, bo dzięki nim widać, że blog żyje, a nie umiera w męczarniach. Będę bardzo wdzięczna za wszelkie opinie!
Trzymajcie się! :)
Gdzie można zamówić takie cudeńko? Piękne prace :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Większość moich prac to raczej prezenty, ale pomyślę nad stworzeniem możliwości zamawiania :)
UsuńUważam, że ma Pani talent.
OdpowiedzUsuńTym samym zupełnie poważanie pytam, czy jest szansa żeby zamówić u Pani dwie tego typu lub podobne girlandy ?
Przepięknie skomponowane kolory.
OdpowiedzUsuń