Filcowy breloczek lama do O bag
W ostatnim poście pokazałam Wam jeden z dwóch breloczków, które uszyłam na zamówienie do torebki O bag - na pierwszy ogień poszedł paw, a dziś przyszła pora na lamę. Razem wyglądały świetnie, ponieważ pawik wyszedł taki "tropikalny" ze względu na swoją kolorystykę, a towarzyszyła mu zmarznięta lama z szalikiem na szyi :) Właśnie ta lama w szaliku będzie bardzo pasowała do postów, które pojawią się tu w najbliższym czasie - będzie zimowo i świątecznie :D
Zdjęcia torebki, podobnie jak te w poprzednim poście, otrzymałam od Martyny, która poprosiła mnie o zaprojektowanie i uszycie breloczków :)
Który filcowy breloczek bardziej Wam się podoba - paw czy lama?
Przy okazji chciałabym Wam podziękować za wszystkie miłe komentarze :) Dzięki Wam czuję się doceniona i chce mi się szyć i szyć! :)
Przesłodka :) Anitko nie mogę się napatrzeć na te Twoje szyjątka :) Cudownie się prezentuje ta lama na torebce :) Zdolniacha :D
OdpowiedzUsuńCudowna jest;))
OdpowiedzUsuńNo chyba lama, to przez ten szaliczek nie cała jest boska :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPaw bardzo mi się podobał, ale ten szalik u lamy mnie powalił. Lama wygrywa jak dla mnie ;-)
OdpowiedzUsuńPaw czy lama?
OdpowiedzUsuńStrasznie ciężki wybór. Obie są tak różne, że ciężko mi się zdecydować na jedną :)
Pozdrawiam cieplutko
Cześć,
OdpowiedzUsuńPoziom uroczości - maksimum. Bardzo mi tą lama przypadła do gustu :)
Pozdrawiam,
Kasia
No co tu dużo mówić, elegancka lama :). Brawa i za pomysł i za wykonanie.
OdpowiedzUsuńPo prostu cudo!
OdpowiedzUsuń