Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Poduszka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Poduszka. Pokaż wszystkie posty
poniedziałek, 16 kwietnia 2018
czwartek, 4 stycznia 2018
Wracam do robótek na drutach - poszewka na poduszkę z celtyckim warkoczem
Znów narobiły mi się zaległości na blogu, ale jednym z moich noworocznych postanowień jest nadrobienie tego wszystkiego :)
Ostatnio zajmowałam się głównie filcakami, a druty tak sobie leżały i czekały na swoją kolejkę. No i się doczekały - wymyśliłam kilka nowych projektów, a pierwszym z nich była poszewka na poduszkę z celtyckim warkoczem. Zakochałam się w tym warkoczu od pierwszego wejrzenia i chyba mi się nie dziwicie ;) Na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie skomplikowanego, a robi się go bardzo szybko i przyjemnie. Warkocz połączyłam z dwoma mniejszymi i wyszła taka oto podusia :) To zdecydowanie jedna z moich ulubionych!
Przeszło mi też przez myśl, żeby spróbować na drutach czegoś zupełnie nowego - dla mnie nowego oczywiście :) Zawsze podobały mi się wzory żakardowe, uwielbiam wszystko, co skandynawskie, więc postanowiłam spróbować swoich sił. Jak Wam się podoba taki żakardowy wzór? Przyznaję, że perfekcyjne wykonanie to jeszcze nie jest, ale jak na pierwszy raz to chyba ujdzie, prawda? :D
Chcecie zobaczyć inne poduszki? Zapraszam na tę stronę :)
poniedziałek, 13 czerwca 2016
Filcowa poduszka z misiami dla Lilianki
Cieszę się, że spodobał Wam się filcowy tutorial z poprzedniego posta. Na jego podstawie powstały same piękne prace :)
Ostatnio zdałam sobie sprawę z tego, że wakacje zbliżają się wielkimi krokami. Zdecydowanie nie mogę się już doczekać zasłużonego odpoczynku :) Mój blog natomiast właśnie skończył leniuchowanie i wraca do pracy. Filcaki już przyzwyczaiły się do nowego domku - a właściwie do starego, ale po gruntownym remoncie :) Prawie wszystko działa już sprawnie, więc pozostaje tylko wziąć się do pracy i wrócić do blogowania.
Co mam dziś do pokazania na blogu? Podusię. Jest to jednak inna podusia niż te, które widziałyście do tej pory, ponieważ nie jest zrobiona na drutach. Niedawno zostałam poproszona o uszycie dedykowanej poduszki z filcu dla bobaska o imieniu Liliana. Zadanie było o tyle wdzięczne, że ograniczała mnie jedynie kolorystyka (podusia miała mieć dużo elementów różowych), a wzór mogłam wymyślić sama. Sama przyjemność :) Do głowy przyszły mi od razu misiaczki, ponieważ lubią je wszystkie dzieci. Ale jeden miś to za mało - najlepiej, aby powstała cała rodzinka. W ten sposób na poduszce znalazła się misiowa rodzina na gwiazdkowym deszczu.
Bardzo lubię szyć filcaki z imionami, ponieważ wiem, że dzięki temu są one wyjątkowe i niepowtarzalne. W trakcie szycia wyobrażam sobie osobę, dla której właśnie tworzę prezent i zastanawiam się, jak zareaguje ona na taki podarunek. Jest to taka trochę dziwna sytuacja, ponieważ szyję prezent dla kogoś, kogo nigdy nie widziałam. To sprawia, że chcę się jeszcze bardziej postarać. Przyznam się szczerze, że na koniec uwielbiam otrzymywać wiadomości ze zdjęciami szczęśliwych dzieci z rzeczami mojego wyrobu lub wiadomości z informacją, że filcak komuś się spodobał :) Zawsze niecierpliwie na to czekam :) Na szczęście w tym przypadku wiem już, że poduszka spodobała się zarówno Liliance, jak i jej rodzicom, wiec misja została zakończona sukcesem :D
Czekam na Wasze opinie!
środa, 11 listopada 2015
Poduszka z trzema warkoczami - tym razem w szarości
Cześć!
Poprzednio pokazywałam Wam uszytą z filcu Świnkę Peppę - dobra wiadomość jest taka, że przypadła ona do gustu swojemu nowemu właścicielowi, co oczywiście bardzo mnie cieszy :)
Dziś odpoczniemy od filcu (chociaż nie na długo) i wrócimy do drutów, a dokładniej do robionych na drutach poszewek na poduszki.
Jakiś czas temu mogłyście tu zobaczyć komplet dwóch białych poszewek z trzema warkoczami - komplet ten powiększył się o jeszcze jedną, szarą poszewkę i powędrował do Pani Iwony (pozdrawiam!). Wiem już, że poszewki spodobały się i wpasowały się w nowe wnętrze. Czy można chcieć czegoś więcej? :D Zobaczcie, jak trzy warkocze prezentują się w szarości. Niedługo będziecie mogły zobaczyć je jeszcze w wersji kremowej, a w najbliższych dniach spodziewajcie się powrotu do filcu :)
Pamiętajcie, że na blogu możecie zobaczyć też inne robione na drutach poszewki na poduszki: kremową, szarą z warkoczem i muszelkami, szarą z warkoczami i ryżem perłowym oraz turkusową. Sezon na warkocze już się zaczął, więc może spróbujecie same zrobić taką podusię? Zainteresowanych zapraszam do mojego działu z wzorami na druty.
Pozdrawiam cieplutko!
poniedziałek, 6 lipca 2015
Kremowa podusia zrobiona na drutach
Cześć!
W mojej szufladzie, z której wyłowiłam kartkę z haftem krzyżykowym pokazaną w poprzednim poście, znalazłam jeszcze kilka ciekawych rzeczy. Są to w większości karty okolicznościowe z haftami na różne okazje. Właściwie sama nie wiem, dlaczego do tej pory nie pojawiły się one na blogu :) Obiecuję, że będę je sukcesywnie fotografować i dodawać - ale uprzedzam, że zostawiam je trochę na "czarną godzinę", ponieważ każda blogerka ma taki okres w życiu, gdy nie ma czasu zupełnie na nic, nie mówiąc już o tworzeniu, fotografowaniu, obrabianiu zdjęć, opisywaniu i wrzucaniu na blog :D Póki co, po ostatnim kryzysie "czasowym", weny twórczej mi nie brakuje, czas sam nie ucieka, więc mam wszystko, czego potrzeba do tworzenia :D
Ostatnio wróciłam do drutów, czego owocem jest komplet bielutkich poduszek z warkoczami. Kolejnym efektem tego wielkiego powrotu do dziergania jest kremowa podusia, do której wybrałam wzór w romby. Pierwszy raz zdarzyło mi się, że nie kombinowałam z łączeniem różnych wzorów, tylko skupiłam się na jednym motywie, którym zagospodarowałam całą przestrzeń poszewki. Wzór znalazłam w starym numerze "Burdy" i tak strasznie mi się spodobał, że nie chciałam już nic w nim zmieniać. Moim zdaniem jest super :D Poszewka ma wymiary 40x40 cm i jest zapinana na zamek błyskawiczny. Przejdźmy do zdjęć :)
I jak? Podoba Wam się? :) Na blogu znajdziecie też inne, zrobione przeze mnie, kremowe poszewki na poduszki - na przykład dwie poszewki z motywami w romby i warkocze, wchodzące w skład kremowo-szarego kompletu. Zajrzyjcie, jeśli chcecie :)
Z ostatnich zakupów włóczkowych została mi jeszcze włóczka szara, z której najprawdopodobniej również powstanie poszewka na poduszkę - ale to w dalszej przyszłości, ponieważ kilka dni temu odebrałam coś takiego:
Chyba rozumiecie, że nie mogę porzucić czegoś tak wspaniałego, dlatego w najbliższym czasie spodziewajcie się nowych filcaków :)
A na koniec zobaczcie, jaki piękny urodzinowy tort upiekła moja mama z okazji moich urodzin - bo moja mama nie tylko pięknie szyje, ale również świetnie gotuje i piecze. To chyba nie wymaga komentarza :D
Do zobaczenia!
niedziela, 21 czerwca 2015
Nowe pomysły na poszewki zrobione na drutach - bielutki komplet
W ostatnim poście straszyłam, że niedługo będę dodawać zdjęcia tego, co ostatnio udało mi się zrobić na drutach i wreszcie nadszedł ten dzień! Zapewne spodziewacie się, że będą to poszewki na poduszki podobne do turkusowej poszewki, kremowej poszewki oraz kremowych i szarych poszewek z kompletu. Po raz pierwszy jednak zrobiłam komplet dwóch poszewek w warkocze, których wzory ułożone są na odwrót - w pierwszej są dwa cienkie i jeden gruby warkocz, a w drugiej dwa grube i jeden cienki. Obydwie zrobione są ze ślicznej, bielutkiej włóczki, na której warkocze są bardzo dobrze widoczne. Poza tym są to pierwsze poszewki z zapięciem na zamek. Troszkę bałam się, czy uda mi się wszyć zamki tak, by ładnie się układały, ale efekt mnie samą mile zaskoczył ;) Jestem ciekawa, czy Wam się spodobają :)
Na koniec chciałabym Wam podziękować w imieniu mojej mamy za wszystkie miłe komentarze pod postem ze sweterkiem z misiem. To naprawdę cudowne uczucie, gdy ktoś docenia twoją pracę. Tak więc dziękuję! :) Żałuję tylko, że nie mogę pokazać Wam wszystkich sweterków, które moja mama zrobiła. Najbardziej żal mi tego, co mama zrobiła dla mnie i mojego rodzeństwa, gdy byliśmy małymi dziećmi. Mieliśmy na przykład sweterki z postaciami (z modnej wtedy) bajki o bałwanku Bouli, z Papa Smerfem i z przeróżnymi misiami. Niestety wszystkie te ubranka już dawno zostały komuś oddane i słuch po nich zaginął. Ale wszystkie wzory moja mama rozpisywała własnoręcznie, więc jest nadzieja, że gdzieś w ciemnym kącie one jeszcze istnieją :) Kto wie, może powstanie jeszcze sweterek z Bouli? Obawiam się tylko, że oprócz "dużych dzieci", żadne inne nie wiedziałyby, co to za bałwan :D
piątek, 6 lutego 2015
Wzór na poszewkę na poduszkę - warkocz + muszelki
Cześć!
Dzisiaj kolejny wzór na druty - warkocz + muszelki, wyliczony na poszewkę na poduszkę o rozmiarach 40x40 cm - oczywiście jeśli wybierzecie włóczkę Puchatek i druty 7 :)
Przy innej włóczce i innej grubości drutów wzór będziecie musiały wyliczyć jeszcze raz. Polecam go każdemu, nie tylko wprawionym w boju dziewiarkom (uwielbiam to słowo :D ). Jest bardzo prosty, przyjemny, a przede wszystkim świetnie się prezentuje. Jak widać, wzór nie zawsze musi być bardzo trudny, aby był ładny. Czasem najprostsze rozwiązania są najlepsze. Jedyną trudność może jedynie sprawiać podział wzoru na dwie części (muszelki i warkocz), które powtarzają się w różnych cyklach. Dlatego też schemat składa się z dwóch tabelek. Jeśli tylko będziecie uważnie zapisywać przerobione rzędy, na pewno nie będziecie miały żadnych problemów z tym wzorem. Wzór wyliczony jest na 66 oczek, wszystkie szczegóły zawarte są w dokumencie. Pamiętajcie, by rozpocząć i zakończyć robótkę ściągaczem lub "rameczką" oraz zrobić dziurki na guziki :) Na drutach 7 wyszło mi 213 rzędów (razem ze ściągaczami po obydwóch stronach).
Skończona poszewka zrobiona według schematu powinna wyglądać tak:
Chyba nie mam więcej uwag dotyczących schematu, dlatego proszę, częstujcie się :) Mam nadzieję, że spodoba Wam się ten wzór i wykorzystacie go, tworząc swoje robótki. Pamiętajcie, że na blogu możecie znaleźć także inne wzory na druty: warkocz podwójny+kłos, małe warkocze oraz rozdzielające się warkocze+ryż perłowy. Wszystkie do pobierania i dziergania!
Dzisiaj zbytnio się nie rozpisuję, ponieważ mam jeszcze bardzo dużo filcowego szycia przewidzianego na dziś, choć jego największą część przewidziałam oczywiście na skoki narciarskie :P Dlatego życzę miłego weekendu i do następnego!
Dzisiaj zbytnio się nie rozpisuję, ponieważ mam jeszcze bardzo dużo filcowego szycia przewidzianego na dziś, choć jego największą część przewidziałam oczywiście na skoki narciarskie :P Dlatego życzę miłego weekendu i do następnego!
poniedziałek, 2 lutego 2015
Wzór na druty - rozdzielające się warkocze + ryż perłowy
Witam, witam! :)
Dwa dni temu Joanna pytała mnie o możliwość udostępnienia wzorów na druty. Jeśli tylko wzór jest mojego autorstwa, nie widzę żadnego problemu, aby się nim podzielić, dlatego dziś chciałabym pokazać Wam wzór na druty, na podstawie którego powstała jedna z poduszek, będąca elementem niedawno prezentowanego przeze mnie kompletu.
Jedyną komplikacją pojawiającą się przy okazji udostępniania wzorów jest mój bardzo zły zwyczaj polegający na notowaniu wszystkiego na maleńkich karteczkach. Kiedy robię daną rzecz na drutach, dokładnie wiem, co znajduje się na każdej karteczce, ale już tydzień po skończeniu muszę pobawić się w detektywa i ustalić najbardziej prawdopodobną wersję ;) Na szczęście udało mi się ogarnąć jeden wzór i mogę zaprezentować go Wam w (mam nadzieję) bezbłędnej wersji.
W skrócie:
- powyższy schemat dotyczy poszewki o wymiarach 45x45 cm ;
- druty 7;
- włóczka Puchatek;
- około 3 motki włóczki.
A teraz szerzej: zawarty w tym dokumencie schemat jest obliczony na poszewkę na poduszkę o wymiarach 45x45 cm, a więc w tym przypadku na 68 oczek. Jeśli chcecie, by poszewka była mniejsza, możecie nie dodawać 3 oczek lewych na początku i na końcu wzoru (ale wtedy warkocze będą bliżej szwów, przez co będą mniej widoczne), albo odjąć oczka lewe bezpośrednio przy warkoczach (koniecznie po dwóch stronach, aby wzór nie stracił symetrii). Pamiętajcie, że w zależności od grubości dobranych przez Was drutów, poszewka będzie mniej zbita i szersza lub bardziej zbita i węższa. Moją poszewkę zrobiłam na drutach 7 z włóczki Puchatek (100% anilana). Bardzo lubię tę włóczkę, ponieważ jest miła w dotyku, nie gryzie i nie sprawia żadnych problemów w praniu. Według producenta do włóczki Puchatek najlepiej pasują druty 3 - 4,5, jednak każdy, kto wypróbował Puchatka na tak cienkich drutach wie, że robótka jest wtedy sztywna i bardzo gęsta. Ja z drutów 3 przeskoczyłam aż na 7, ponieważ dopiero taki efekt spełniał moje oczekiwania, ale możecie do woli eksperymentować z grubością drutów. Wszystko zależy od upodobań. Pamiętajcie jednak, by wraz ze zmniejszeniem grubości drutów dodać oczka do wzoru. Nie proponuję drutów grubszych niż 7, ponieważ wtedy dzianina wyjdzie "dziurawa", zwłaszcza w miejscach krzyżowań oczek i w ryżu. Jeśli wybierzecie inną włóczkę, koniecznie zróbcie próbkę wzoru przez rozpoczęciem pracy nad całą poszewką! Co prawda dzianina ma wspaniałą właściwość, ponieważ można ją naciągać, ale cechy tej nie należy nadużywać. Zbyt ciasna poszewka naciągnięta na wkład do poduszki sprawi, że straci on swój kształt, rogi będą nieładnie się układały, a wzór stanie się rzadszy, przez co może niedekoracyjnie prześwitywać kolor wkładu ze spodu.
Jeśli dobrze pamiętam, na tę poszewkę przeznaczyłam niecałe 3 motki włóczki. Przy wzorach z warkoczami zawsze trzeba liczyć się z tym, że warkocze "zjadają" włóczkę, trzeba więc mieć troszkę włóczki w zapasie :)
Pozostaje jeszcze kwestia zapięcia. Joanna pytała, czy próbowałam wszywać zamki do włóczkowych poszewek. Przyznam szczerze, że nigdy jeszcze tego nie robiłam, ponieważ bardzo podobają mi się poszewki z guzikami. Odpowiednio dobrane guziki, moim zdaniem, dodają walorów estetycznych robótce. Ale widziałam wielokrotnie na blogach innych Dziewczyn i Pań interesujących się robótkami na drutach, poszewki z wszytymi zamkami, które prezentowały się świetnie. Wszycie zamka, jeśli odpowiednio się go dopasuje i przyfastryguje, nie powinno sprawiać problemów. Myślę jednak, że zamki lepiej sprawdziłyby się w "gęstszych" robótkach, to znaczy robionych na cieńszych drutach z cieńszej włóczki. W sztywniejszą robótkę na pewno łatwiej wszyć zameczek, ponieważ mniej się rozciąga.
Rodzaj zapięcia chyba nie przekłada się na ilość pracy nad robótką, ponieważ zamek trzeba wszyć, ale znowu do zapięcia na guziki trzeba dorobić mankieciki, wyrobić dziurki w dzianinie oraz przyszyć same guziki. Wychodzi więc chyba po równo :) Jeśli chcecie, aby wasza poszewka była zapinana na guziki, zacznijcie i zakończcie robótkę pięcioma rzędami ściągacza (po jednej stronie trzeba zrobić dziurki) - to powinno dać Wam w sumie 208 rzędów wzoru i 10 rzędów ściągacza.
Mam wrażenie, że strasznie się rozpisałam i do tego wszystko zamotałam. Przeczytam później tego posta jeszcze raz (kiedy mój mózg odpocznie) i sprawdzę, czy cokolwiek z niego zrozumiem :)
Pamiętajcie, że jakiś czas temu udostępniałam także schemat wzoru z podwójnym warkoczem i kłosem, który można wykorzystać na przykład na poszewkę.
Życzę owocnego, relaksującego dziergania i żadnych spadających oczek! W najbliższym czasie pojawi się tu jeszcze jeden wzór na poszewkę (muszę tylko pozbierać wszystkie karteczki, które go dotyczą) oraz obiecane filcowe kucyki. Niestety prace nad kucykami chwilowo ustały, ponieważ (jak zwykle) czekam na dostawę materiałów do szycia :) Pozdrawiam Was serdecznie!
środa, 7 stycznia 2015
Jak sprawić, by dom był bardziej przytulny, czyli poduszki na drutach i sweterki na świece x4
Hejka!
Dawno mnie tu nie było, ale jak same zobaczycie, przez ten czas nie leniuchowałam :) Ostatnio, na specjalne zamówienie, powstał komplet składający się w sumie z ośmiu części - czterech poszewek na poduszki oraz czterech sweterków - ocieplaczy na świece.
Jakkolwiek poszewek na poduszek w moim dorobku mam już kilka, to ocieplacze na świeczki były dla mnie zupełną nowością. Ich pomysłodawczynią jest Pani Edyta (pozdrawiam!), która zaproponowała mi, abym spróbowała coś takiego zrobić. Udało się i nie tylko wyszły pięknie, ale również sprawiły, że pokochałam je szczerą miłością! Zawsze wydawało mi się, że same świece tworzą miły klimat w mieszkaniu i nie potrzebują żadnych dodatków, jednak kiedy są ubrane w sweterki, aż chce się ogrzać dłonie w ich cieple :)
Z góry uprzedzam, że ze względu na to, że komplet składa się z ośmiu elementów, dziś macie do obejrzenia sporo zdjęć :) Jako pierwsze obejrzyjcie sobie sweterki na świece:
Wszystkie cztery poduszki razem:
Dwie mniejsze poduszki:
I dwie większe poduchy:
Na dzisiaj to wszystko :) Mam nadzieję, że nie znudziłam Was taką ilością poszewek na poduszki robionych na drutach :) Jeśli nie maci ich jeszcze dość, zajrzyjcie do innych postów - tam znajdziecie poszewkę z warkoczem i kłoskiem wraz ze schematem wzoru oraz poszewkę z pętelkami.
W najbliższym czasie spodziewajcie się postów o filcu, ponieważ jestem w trakcie szycia zestawu trzech zawieszek - ptaszków w stylu skandynawskim, a zaraz po nich, albo może nawet jeszcze przed ich skończeniem, musi powstać filcowa sowa dla mojej siostry. Filc powinien być już w drodze do mnie, a jak tylko dotrze, ptaszki idą na bok, bo sowa jest priorytetem :)
Także...do zobaczenia! :)
czwartek, 9 października 2014
Wzór na druty - małe warkocze
Hej!
Sezon na warkocze trwa! Jestem ciekawa, czy skorzystałyście ze schematu wzoru z warkoczem i kłoskiem, którego pokazałam Wam w poprzednim poście. Jeśli jeszcze go nie wypróbowałyście, czas wziąć się za druty :)
W ostatnim poście zapowiadałam, że tym razem zaprezentuję Wam komin wykonany wzorem w małe warkocze i tak też robię :) Muszę przyznać, że to moja pierwsza robótka z małymi warkoczami, ale jestem z niej bardzo zadowolona. Komin wyszedł miły i ciepły, lecz nie sztywny. Jest jeszcze jeden powód, dla którego tak zachwalam ten wzór - genialnie sprawdza się na ciemnych włóczkach! Zazwyczaj mam problem z dobieraniem wzorów do ciemnych kolorów, ponieważ mam wrażenie, że są mało widoczne. Tym razem było odwrotnie, warkocze są wyraźne i pięknie prezentują się w ciemnej zieleni. Zobaczcie same:
Jeśli chcecie wykorzystać ten wzór w swoich robótkach, poniżej zamieszczam jego schemat w formacie pdf i jpg do wyboru. Wypróbujcie go, naprawdę warto!
Schemat w formacie jpg jest dostępny TUTAJ
Schemat w formacie pdf jest dostępny TUTAJ
Zbliżają się urodziny synka mojej koleżanki i na tę okazję postanowiłam wykonać coś wyjątkowego. Przeglądając internet, natknęłam się na wiele inspiracji. Po długich rozmyślaniach postanowiłam, że spróbuję stworzyć konika z imieniem. Ze względu na to, że bobasek jest jeszcze malutki i nie potrafi bawić się filcowymi pluszakami, zabawka będzie miała sznureczek do powieszenia, a pod konikiem wszyję literki układające się w imię dziecka.
Do następnego! :)
Do następnego! :)
niedziela, 28 września 2014
Wzór na druty - warkocz podwójny + kłos
Cześć!
Zbliża się zima, dlatego ruszył mój warsztat robótek na drutach. Z tego względu przez jakiś czas Barbie nie otrzyma nowej kreacji :) Musi jej wystarczyć czarny komplet i zestaw pastelowy. Aktualnie jestem w trakcie dziergania ciepłego komina wzorem z małymi warkoczami (być może uda mi się go zaprezentować w następnym poście), a dziś chciałabym pokazać Wam, jak mało skomplikowany wzór może być efektowny w wyglądzie :)
Jak wiecie, bardzo lubię poszewki na poduszki robione na drutach i to przy okazji ich tworzenia mam okazję wypróbować nowe wzory, które - ułożone symetrycznie - prezentują się wyjątkowo ładnie. Poduszki z warkoczami, rombami, pętelkami nadają wnętrzom przytulnego i ciepłego charakteru. Dwie takie poszewki mogłyście już zobaczyć na blogu: oliwkową z pętelkami oraz kremową z rombami i warkoczami. Podobne przeznaczenie jak te dwie miała mieć poduszka, którą zrobiłam z pięknej włóczki w odcieniu ciemnego turkusu. Chciałam, żeby wzór tej poszewki był zarazem niezbyt skomplikowany i efektowny. Aby osiągnąć taki rezultat, połączyłam prosty, podwójny warkocz z kłoskiem. Tak wygląda to razem:
Ten wzór świetnie nadaje się nie tylko na poszewki, doskonale sprawdzi się także przy robieniu kominów, szalików, a także sweterków. Poniżej załączam rozpisany przeze mnie schemat wzoru na 46 oczek, czyli tyle, co na poszewkę (w poszewce o tej szerokości mieści się wkład 40x40cm).
Jeśli chcecie pobawić się tym wzorem i np. zrobić podwójne kłosy po bokach, podaję ilość oczek wyliczonych na poszczególne elementy: 1 o. brzegowe + 5.o.p. (ramka) + kłos odwrotny (8 o.) + warkocz podwójny (18 o.) + kłos (8.o.) + 5 o.p. (ramka) + 1 o. brzegowe.
Wzór w formacie pdf jest do pobrania TUTAJ
Wzór w formacie jpg jest do pobrania TUTAJ
Miłego dziergania! :)
czwartek, 7 sierpnia 2014
Oliwkowo mi :)
Jako drugą chciałabym zaprezentować poszewkę prostokątną w kolorze oliwkowym. Przy jej robieniu "zaryzykowałam" ze wzorkiem w pętelki połączonym z samymi oczkami prawymi i wyszło nie najgorzej. Po bokach dodałam rameczkę z dżerseju, aby szycia ładnie wyglądały. Oliwkowy nie jest moim ulubionym kolorem, ale muszę przyznać, że wzór w tym kolorze jest wyraźny i...ładny ;) Same oceńcie:
Postaram się, aby w następnym poście znalazła się sukieneczka Barbie, a jeśli coś mi nie wyjdzie...wtedy nie będę się tu pokazywać, albo zedytuję ten post :P Pozdrawiam! :)