Uwielbiam przeglądać zdjęcia dziecięcych pokoików, ponieważ mamy teraz tak wiele różnych wzorów i dekoracji do wyboru, że ogranicza nas właściwie tylko wyobraźnia. Wśród ogromu różnorodnych styli zdecydowanie największym powodzeniem cieszy się styl leśny. Leśne zwierzątka, choineczki, żołędzie i muchomorki to zdecydowanie moje klimaty, zwłaszcza że uwielbiam spacerować po lesie i zbierać grzyby :)
Metryczki z elementami lasu miałam okazję szyć już kilkakrotnie, jednak pierwszy raz głównym bohaterem nie była sarenka czy jelonek, a chłopczyk. Spodenki w pięknym odcieniu zieleni, żołędzie z danymi urodzeniowymi oraz papierowe boróweczki sprawiły, że zatęskniłam za sezonem grzybowym :)
Taka metryczka jest w ramce typu box o wymiarach 25x25 cm i ma szybkę. To idealny prezent z okazji narodzin czy chrztu :)
Chcesz zamówić taką pamiątkę? Napisz do mnie na Facebooku lub Instagramie 😊 Możesz również wysłać do mnie maila pod adres anitashandmade@gmail.com.
Osoby z zagranicy zapraszam serdecznie do mojego sklepu na Etsy 😊
W poprzednim poście zapowiedziałam, że pokażę Wam rameczkę, którą stworzyłam jako upominek dla nauczyciela. Tadam! Oto ona :) Jako że to prezent dla pani nauczycielki, najważniejsze miejsce w ramce zajęła urocza filcowa sówka (czasem w okularach, a czasem bez) z ołówkiem w ręku, siedząca na książkach. Czyli wszystko się zgadza :)
Bardzo ucieszyła mnie ilość pytań o możliwość kupienia podziękowania dla nauczyciela w takiej właśnie formie - cieszę się, że jest tylu rodziców, którzy doceniają pracę nauczycieli i uczą szacunku dla tego zawodu swoje dzieci. W każdą rameczkę włożyłam całe moje serce, ponieważ zawód nauczyciela jest mi dość bliski. Od wielu lat uczeniem zajmuje się moja mama, a i ja miałam również swój epizod w szkole (w ramach praktyk), ponieważ studiowałam kierunek nauczycielski. Jednak mimo bardzo dobrych warunków głosowych (to u nas rodzinne), nigdy nie widziałam się w szkole. Nie wynikało to bynajmniej z tego, że boję się ciężkiej pracy, lecz raczej z tego, że obecny kształt szkolnictwa w Polsce i pozycja nauczyciela zupełnie mi nie odpowiada. Nie będę jednak rozpisywać się na ten temat, ponieważ zapewne sprowokowałabym na blogu poważną dyskusję, a nie o to tu chodzi. Mamy dyskutować o rękodziele oraz o sprawach miłych i przyjemnych, prawda? :)
Myślę, że dobrym podsumowaniem tematu będzie stwierdzenie, że mamy wielu nauczycieli, którzy zasługują na podziękowanie, chociażby w formie takiej ramki, za ich ciężką pracę. W końcu szkoła to nie miejsce dla mięczaków :D
Byłam ciekawa, jak ramkę z sówką ocenią prawdziwe nauczycielki, więc zapytałam moją mamę i koleżankę (uczącą języka angielskiego), czy chciałyby otrzymać taką pamiątkę. Odpowiedź była twierdząca - tylko nie wiem, czy tak szczerze czy z grzeczności :P
Ostatnio mam fazę na rameczki - na bieżąco powstają tego rodzaju metryczki urodzeniowe, pamiątki Chrztu Świętego, dopiero co zakończył się sezon na pamiątki komunijne, a ja przerzuciłam się na pamiątki ślubne oraz podziękowania dla nauczycieli.
Skąd ten szał na tego typu dekoracje? Po pierwsze - do rameczki można wstawić każdego filcaka, bez różnicy i mamy gwarancję, ze zawsze będzie prezentował się godnie :D Po drugie - rameczka to pamiątka, którą można postawić lub powiesić, patrzeć na nią i wspominać miłe wydarzenia. A po trzecie - rameczki są po prostu ładne i tyle ;)
Jeszcze nie tak dawno w mojej pracowni powstawały przede wszystkim filcowe breloczki. Ostatnio jednak wśród nowych filcaków coraz więcej jest obrazków w rameczkach. Część z nich pokazałam Wam już w poprzednich postach - była to pamiątka I Komunii Świętej dla chłopca oraz pamiątka Chrztu Świętego z misiem. Ale filcaki w rameczkach pasują do przeróżnych okazji - mogą na przykład stworzyć urodzeniową metryczkę dziecka.
Taką właśnie metryczkę zrobiłam dla uroczej dziewczynki o imieniu Laura :) Dla słodkiej dziewczynki musiał powstać słodziutki miś, którego umieściłam w dość dużej rameczce o wym. 21x30 cm. Do tego dodałam filcowy napis układający się w imię oraz kwiatuszki-serduszka, na których znalazły się: data urodzenia, waga i wzrost po narodzinach. Miałam sporą dowolność w doborze kolorów, dlatego całość utrzymana jest w moich ukochanych pastelach, wśród których nie mogło zabraknąć odcienia miętowego :)
Przy tworzeniu tej rameczki bawiłam się świetnie, więc na pewno nie będzie to moja ostatnia :)
Sezon komunijny zbliża się wielkimi krokami, coraz bardziej rośnie więc zainteresowanie filcowymi pamiątkami na tę okazję. Pamiątki ręcznie robione świetnie sprawdzają się na tego typu uroczystości, ponieważ są unikatowe i urocze. Moim ulubionym rodzajem pamiątek są rameczki z filcowymi postaciami. Jedną taką rameczkę pokazywałam Wam kilka dni temu - ramkę komunijną z chłopczykiem, a dziś zobaczycie coś mniej "oficjalnego" - misia aniołka :)
Uwielbiam tworzenie tego typu rameczek, ponieważ te misiaczki są takie słodziutkie i patrzą na mnie tymi swoimi oczętami :D
Ramki można postawić lub powiesić, dzięki czemu stają się nie tylko piękną pamiątką, ale również dekoracją pokoju. Te, które ja wykonuję, są dosyć duże - to ramki na zdjęcie o wymiarze 18x24 cm, każda dopieszczona i dopracowana :) Napis i kolory można zmieniać wedle uznania.
Jeśli szukasz wyjątkowej pamiątki, serdecznie zapraszam do kontaktu - informacje o sposobie zamawiania zawarłam w górnym menu w zakładce "Jak zamówić" :)
Ślub to wyjątkowe wydarzenie w życiu każdego człowieka. Nowożeńcom życzymy przede wszystkim dużo szczęścia we wspólnym życiu - a najlepszy...
Archiwum bloga
Polskie Handmade
Wszystkie zdjęcia, schematy, dokumenty pdf i wszelkiego rodzaju pliki do pobrania zamieszczone na tym blogu są mojego autorstwa (chyba, że opis wskazuje inaczej). Zabraniam ich kopiowania, rozpowszechniania i wykorzystywania bez mojej wiedzy i zgody. Wszystkie udostępniane pliki są przeznaczone do użytku prywatnego.